ŁUŻNA
K/
GORLIC
Wzgórze
PUSTKI /446/. Oto wzgórze i pobliskie WIATRÓWKI
/434/.
02
05 1915
roku stoczono ciężkie walki. To tutaj właśnie przełamano front rosyjski
przez
wojska
niemiecko-austriackie /Polacy walczyli w każdej z tych armii/. W
historii bitwa
ta znana
jest
jako
bitwa pod Gorlicami.
Po
tych
walkach pozostały cmentarze /największy z tych walk/ nr 122 i
nr 123
(1886 poległych
żołnierzy)
oraz piękna GONTYNA /wysoka na 25 metrów/, niestety w
niewyjaśnionych
okolicznościach
spalona.
Mnie
jednak
widok tego Wzgórza kojarzy się z obrazem wiatraka wpisanego
w to Wzgórze.
Pamiętam
jego majestatyczne obroty skrzydeł-ramion mielące zboże na mąkę czy
kaszę.
Patrząc
na
jego obroty ocenialiśmy siłę i kierunek wiatru.
Niestety
zdarzył się w nim śmiertelny wypadek. Córka gospodarza
doglądając mielących
żaren
nieostrożnie
nachyliła się i wówczas tryby wciągnęły jej dwukrotnie
związaną chustkę /gdyby
była
raz
tylko związana w węzeł pod szyją, nic by się nie stało –
rozwiązałaby się
sama/.
Gdy
w
latach 50-tych ub. wieku czynnych
wiatraków było około 1500 sztuk
to w roku 1980-1999
już
tylko około 30-50 sztuk w różnym stanie. Będąc w skansenie
/SZYMBARK K/GORLIC,
SANOK,
FALKOWA
K/NOWEGO SĄCZA/ można zobaczyć pięknie odrestaurowane wiatraki
różnego
rodzaju - raczej typu ”KOŻLAK”
— trzeba ustawiając go do wiatru całego
obrócić
/na
zachodzie: ”HOLENDER” - obraca się tylko głowicę/
SKANSEN
SZYMBARK
Jednak
może
niezbyt piękne, niekompletne, ale wciąż czynne —
mielące zboże
na mąkę,
otręby
można
jeszcze spotkać. Oto jeden z nich: //szlak GORLICE - ROPA -
JAMNICA/
Chcąc
poznać jego działanie
poprosiłem gospodynię
o możliwość zobaczenia go wewnątrz
/mogłem
naocznie zobaczyć wewnątrz mechanizm
działania wiatraka,
sposób przenoszenia
ruchu
skrzydeł na żarna, ruchu żaren; urzekł mnie widok sypiącej się mąki,
otrąb.
To
przecież
historia, która przemija jak wiele innych.
Czas dawnych wiatraków minął; siłę wiatru zastąpił silnik
parowy, potem
elektryczny.
Dziś
znów mówi się o wykorzystaniu siły wiatru,
elektrowniach wiatrowych.
Jednak to już inne czasy, inne mechanizmy. Czas przydomowych wiatraków mielących zboże
jednak
minął; zostaną jedynie na kartach historii i w pamięci najstarszych
mieszkańców.